Daniel Kajzer – 3,56. Ponosi winę za oba stracone gole, przy czym drugi obciąża jego konto w sposób bardzo bezpośredni. To nie był jego dzień, prezentował się ospale i popełniał błędy.

Arkadiusz Kasperkiewicz – 3,94. Ambitny, waleczny zarówno z przodu, jak i z tyłu. Tyle, że za cechami wolicjonalnymi nie szło w sobotę tempo wykonywania ruchów.

Michał Marcjanik – 4,22. Na przestrzeni pełnych 90 minut spisywał się najrówniej spośród tercetu defensywnego Arki, ale kilkukrotnie popełniał błędy w ustawieniu, a przy bramce Gąski przegrał pozycję z Radeckim.

Adam Danch – 3,90. Słabe zawody środkowego obrońcy, który nie nadążał z interwencjami i przegrywał pojedynki z piłkarzami gości. Wyglądał trochę na zajechanego intensywnością sezonu.

Artur Siemaszko – 2,59. W pierwszej połowie był bliski samobója, gdy po jego kiksie piłka trafiła w słupek bramki Kajzera. W drugiej części spotkania znów obił obramowanie bramki, tym razem po właściwej stronie. W grze był dramatycznie nieskuteczny, nonszalancki w prowadzeniu piłki i często mylący się przy prostych zagraniach.

Adam Deja – 4,59. Próbował ciągnąć wózek z grą drużyny, ale nie za bardzo miał w sobotę, z kim grać. Sam ,,Dejson” spisał się jednak bez zarzutu, zwłaszcza w defensywie.

Juliusz Letniowski – 3,02. Słaniał się na nogach. Był anemiczny, rozkojarzony, zupełnie zatracił gdzieś swoje atuty polegające na świeżości i tempie rozegrania. Jeśli ma dać coś drużynie, musi więcej jeść.

Christian Aleman – 4,87. Kilka razy mógł błysnąć nieszablonowymi prostopadłymi podaniami, ale jego zagrania nie znajdowały adresata i były przecinane przez obrońców Radomiaka. Za to w defensywie Ekwadorczyka praktycznie nie było.

Luis Valcarce – 3,70. Prezentował minimalistyczny styl grania, nie podejmował ryzyka, nie był zbyt efektywny w odbiorze. Niemrawe zawody Hiszpana.

Maciej Rosołek – 3,48. W polu karnym radomian dał się zdominować, więc szukał gry poza szesnastką. W krótkim rozegraniu był nawet niezły, ale kompletnie niczego to nie dawało.

Łukasz Wolsztyński – 1,97. Katastrofalny mecz. Kibice mogą mieć problem z przypomnieniem sobie choć jednego udanego zagrania napastnika urodzonego w Knurowie. Jego sobotni występ najlepiej podsumowuje tragicznie spartaczona sytuacja z 16. minuty. Nic go nie broni. Nic.

Fabian Hiszpański – 3,66. Zmienił na placu gry Siemaszkę i zaprezentował się lepiej od niego, ale głównie dlatego, że gorzej się nie dało. Jego dyspozycja wyraźnie spadła w porównaniu ze środkowym okresem rundy wiosennej.

Marcus da Silva – 4,10. Pokazywał chęć do gry, próbował poderwać zespół do odrabiania strat, ale poza ambicją nie był w stanie wnieść do obrazu spotkania czegokolwiek konstruktywnego.

Mateusz Stępień – grał za krótko, by zostać oceniony.


Średnia ocen

7,58 – Kacper Krzepisz

5,94 – Daniel Kajzer

5,90 – Christian Aleman

5,83 – Marcus da Silva

5,81 – Patryk Soboczyński

5,73 – Adam Deja

5,66 – Arkadiusz Kasperkiewicz

5,49 – Adam Danch

5,34 – Kacper Skóra

5,33 – Maciej Rosołek

5,29 – Mateusz Młyński

5,24 – Haris Memić

5,21 – Michał Marcjanik

5,19 – Juliusz Letniowski

5,15 – Luis Valcarce

5,13 – Jakub Wawszczyk, Mateusz Żebrowski

5,09 – Adam Marciniak

5,08 – Kamil Mazek, Fabian Hiszpański

5,00 – Bartosz Kwiecień

4,75 – Maciej Jankowski

4,67 – Dawid Markiewicz

4,64 – Jan Hosek*

4,57 – Szymon Drewniak

4,55 – Damian Ślesicki

4,23 – Mikołaj Łabojko

4,18 – Łukasz Soszyński

4,03 – Rafał Wolsztyński

3,93 – Mateusz Stępień*

3,77 – Paweł Sasin

3,59 – Artur Siemaszko

3,44 – Łukasz Wolsztyński

3,19 – Bartosz Boniecki*

*Hosek, Stępień i Boniecki byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

12 – Daniel Kajzer

6 – Marcus da Silva

5 – Adam Deja

4 – Christian Aleman

3 – Mateusz Żebrowski

2 – Juliusz Letniowski, Mateusz Młyński, Kacper Krzepisz

1 – Adam Marciniak, Fabian Hiszpański, Maciej Rosołek